niedziela, 6 stycznia 2013

Serce i rozum

Pod­su­mowując: wygląda na to, że ro­zum prze­konał ser­ce. Jeszcze od­ro­bina kon­tro­li i wszys­tko się za­kończy. Naj­wyższa po­ra, ileż można w końcu. Prze­cież są ja­kieś gra­nice, których nie war­to przek­raczać. War­to za to zro­zumieć, parę rzeczy i umieć się z ni­mi po­godzić- raz a dob­rze, tak sku­tecznie, aż do cza­su, kiedy ser­ce znów na­bie­rze sił oraz traf­nych ar­gu­mentów i roz­pocznie na no­wo walkę z rozumem.




Cza­sem zbyt długo zwle­kasz z podjęciem decyzji,
Bo trudną ją podjąć, bo każda będzie zła,
Właśnie wte­dy to los po­dej­mu­je ją za Ciebie...
Bez względu na to czy jest dob­ra czy zła,
Nie możesz jej zmienić... 

3 komentarze:

  1. BARDZO ŁADNY WPIS,ZGADZAM SIĘ Z TOBĄ.DZIĘKUJĘ,ŻE NIE ODWIEDZIŁAŚ,ŚLĘ DUŻEGO BUZIAKA :* ORAZ ŻYCZĘ UDANEGO PONIEDZIAŁKU.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny tekst na dole o decyzji ;)

    OdpowiedzUsuń

Przeczytałeś? Skomentuj! ;-)

Wysil się, napisz coś konkretnego!

"Poobserwujemy?" jasne, że TAK, jeśli spodoba mi się Twój blog.

Zawsze staram się odpisywać na komentarze z pytaniami.