wtorek, 23 kwietnia 2013

Watermelon

Kompletnie nie mam czasu, żeby tutaj do Was zajrzeć. Przepraszam Was za to. Próbuję skupić się na nauce chociaż mi to w ogóle nie wychodzi, bo albo przesypiam cały dzień albo po prostu nie robię nic tylko siedzę na huśtawce i słucham lasu, ptaków, a między nimi huku ciężarówek i koparek. Nie wiem co jest ze mną, ale czuję się tak bezsilnie. Jedyne co ostatnio zrobiłam dobrze to to, że przeznaczyłam wszystkie Nasze wspólne zakrączki z tymbarka na chorego chłopczyka. Jestem z siebie dumna! Mi już się nie przydadzą, a Jemu bardzo pomogą. Ponad to czeka mnie tyle ważnych spraw do załatwienia. Mam na myśli prawo jazdy i dentystę, bo powoli spełnia się moje największe marzenie o aparacie ortopedycznym.
Ale na razie zapraszam:

RECENZJA


Arbuzowa mgiełka do ciała. Słodki, świeży, orzeźwiający, owocowy zapach. Jak najbardziej w moim guście. Trwałość oceniam na plus dobry, ale, jak sama nazwa wskazuje to tylko spray, więc nie oczekujmy tutaj trwałego zapachu przez 8 godzin. Mi wystarcza, lubię się co jakiś czas "psikać" :)
Niestety byłam zawiedziona wielkością buteleczki. Dawno nie zamawiałam nic z Avonu, byłam przyzwyczajona do 150 ml, bo takie są z Oriflame, a tu 100 ml, jednak 50 ml robi różnicę ;-)


Płyn/żel do kąpieli powiedziałabym nawet, że pachnie o wiele bardziej arbuzowo niż sama mgiełka. Ma bardziej wyraźny zapach, słodki, ale bardzo świeży. Przypomina mi trochę taką różową gumę Orbit dla dzieci. Trzeba również przyznać, że ciało po umyciu jeszcze długo pachnie ;-) 
Ten żel stał się jednym z moich ulubionych! ♥

4 komentarze:

  1. Czasem tak po prostu jest. Kiedyś Ci przejdzie ta bezsilność, musi :)

    Co do mgiełek - mam 4 :D Wiśniową, "Żurawina i cynamon", "Fiołek i liczi" oraz "Kwiat cytryny i bazylia" :D bardzo sobie chwalę, ta ostatnia jest świetna na upały ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam żurawina i cynamon, ale zapach mi nie podpasował. Arbuzową ma koleżanka i sobie chwali :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapraszam na nową notkę u mnie, a w niej stylizacje :)
    opinions-dreams-and-more.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. mam ochotę na ten żel :) mniam!

    OdpowiedzUsuń

Przeczytałeś? Skomentuj! ;-)

Wysil się, napisz coś konkretnego!

"Poobserwujemy?" jasne, że TAK, jeśli spodoba mi się Twój blog.

Zawsze staram się odpisywać na komentarze z pytaniami.