Dzisiaj uczestniczyłam w Marszu Życia i Rodziny. Rozdawałam chlebek do zupy, którą rozlewały moje koleżanki. Naprawdę sympatyczna i miła atmosfera.
Poniedziałek, kto wymyślił taki dzień, nawet nie chcę mi się wstać na dwunastą do szkoły i iść na te cztery lekcje... Przeżyć do piątku, załatwić wszystkie sprawy, których jest dość sporo i cieszyć się kolejnym weekendem i moją osiemnastką, która odbędzie się już w tą sobotę! Czas ucieka tak szybko!
KOCHAM ♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Przeczytałeś? Skomentuj! ;-)
Wysil się, napisz coś konkretnego!
"Poobserwujemy?" jasne, że TAK, jeśli spodoba mi się Twój blog.
Zawsze staram się odpisywać na komentarze z pytaniami.